Witajcie Kochani po kilkudniowej przerwie!
Od razu chcę Wam bardzo podziękować za wszystkie przemiłe komentarze ( ale ich było dużo!!!), które zostawiłyście pod ostatnim, "łazienkowym postem", jak również za zainteresowanie moim candy (dla pamięci: do 30 lipca:))
I jednocześnie bardzo przepraszam, że nie odwiedzam systematycznie Waszych blogów i nie odpowiadam na wszystkie komentarze na moim, ale tu w Kalinkach internet jest tak wolny, że nawet swojego bloga czasami nie mogę otworzyć, a ten post piszę od 2 dni:)
Obiecuję, że nadrobię zaległości po powrocie do domu:)
Witam też bardzo serdecznie wszystkich nowych obserwatorów; miło, że jesteście
Witam też bardzo serdecznie wszystkich nowych obserwatorów; miło, że jesteście
Dzisiaj kilka zdjęć z małżeńskiej sypialni na letnisku, czyli naszej "master bedroom".
Wzmocniłam w tym roku ilościowo kolor żółty i niebieski, zgodnie z kolorystycznymi tendencjami o których pisałam TUTAJ i TU . Dzbanek wyszperałam w TK- Maxx, świece w Ikea, niebiesko- białe świeczniki z wzorem ikat z Duka, obrazek i woreczek z lawendą od Marty,
I jeszcze jedno... Ostatnio wygrałam dwa fantastyczne candy!
W tym poście chwalę się pierwszym z nich (chronologicznie:)))- od Amaggie dostałam te przesliczne, maleńkie ptasie domki (na ostatnim zdjęciu)
Dziękuję Ci baaaardzo moja Kochana!
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko
M.
Ślicznie:))
OdpowiedzUsuńPięknie letniskowo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu.
Iza
Wszystko wygląda fantastycznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny! Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńPięknie, delikatnie, sielsko... W sam raz na domek letni!!!
OdpowiedzUsuńCudownie!!!
Usuńwszystko świetnie zgrane :) w takim pokoiku można porządnie wypocząć
OdpowiedzUsuńPięknie, sielsko, wszystko do siebie pasuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję wygranych candy:)
ale masz ładnie! strasznie podoba mi się ta kolorystyka!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na summer sale - dziś dodałam kolejne nowości:)
Pięknie:))) Mam pytanie - czy Twój domek był jakiś czas temu w Werandzie??? Jeśli nie odpowiesz, zrozumiem:)Pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuńNic o tym nie wiem, więc na pewno nie:)) Zresztą on dopiero od tamtego roku jest remontowany i jeszcze wiele pozostało do zrobienia
Usuńi w takim miejscu to się wypoczywa :)
OdpowiedzUsuńŚwietny klimat, wspaniale urządzona sypialnia! Po prostu "master":)
OdpowiedzUsuńSielsko, anielsko... :)
OdpowiedzUsuńJasne, przytulne wnętrza. Chciałoby się w takich odpoczywać ale przede wszystkim mieszkać:)
OdpowiedzUsuńAleż fajowo u Was!
OdpowiedzUsuńPięknie deski wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNo dobra, z lazienki czasem mozesz mnie wypuscic do sypialni - tylko popatrzeć :) Prze!! Śli!! cznie!! Buziak
OdpowiedzUsuńAle na zimę bym Cię tam nie zostawiła, bo byś mi bardzo zmarzła- domek jest nieocieplony, a komin od kominka zapchały w tym roku ptaki:))
UsuńPieknie, cudnie i w ogole bosko te deseczki wygladaja:)))
OdpowiedzUsuńslicznie u Ciebie!:)
Sypialni do twarzy z tymi blado zółtymi dodatkami :-))
OdpowiedzUsuńJa w tym żółtym to sie zakochałam. Nie potrafię się oprzeć:))))
UsuńKochana, a jakie to sa deski na tej scianie?w sensie kolor ect.?:)
OdpowiedzUsuńO tych deskach i ich malowaniu pisałam w tamtym roku tutaj:
Usuńhttp://summerhouse-kalinki.blogspot.com/2011/11/post-techniczny-bielenie-scian-i.html
Oh dziękuję za linka:)zaarzd dodam go do moich postow o panelach, bo wiele osob szuka:)buziak wielki!:)
Usuńdomki są przecudne.
OdpowiedzUsuń