Zaczynam dzisiaj nowy cykl postów pod roboczym tytułem "Pomysły na białe kuchnie".
Wiosna zbliża się wielkimi krokami, co oznacza, że w końcu muszę podjąć decyzję, jaką chcę mieć kuchnię na letnisku.
Na pewno białą, bo to kolor idealny na lato i na wakacje, sprawdzający sie w każdej aranżacji; świetny zarówno solo, jak i zmiksowany z innymi kolorami. Nie chcę wyrzucać starych drewnianych szafek, które są w domku od początku, bo można je jeszcze zagospodarować, ale ponieważ jest ich mało, muszę je uzupełnić jakimiś gotowymi szafkami w rozsądnej cenie.
A jeśli ma być dobra cena i ciekawe wzornictwo, to inspiracji szukam w IKEA:)
Dlatego właśnie na bazie kilku rodzajów białych szafek kuchennych IKEA zrobiłam sobie aranżacje kolorystyczne do mojej nowej letniskowej kuchni.
Dzisiaj przedstawiam pierwszą z nich: biała kuchnia "Stat" w połaczeniu z jasną zielenią i akcentami ciepłej czerwieni
![]() |
1. Lampa HK Living, 2. Płytki ceramiczne firmy Vives Aranda, 3, 7, 10. Kuchnia STAT- IKEA, 4. krzesło Maine Cottage, 5. Tkanina OnlineFabricStore 6. Dzbanek Villeroy&Boch, 8. Lodówka SMEG, 9. Mikser Artisan KitchenAid, 11. Kubeczki Green Gate |
A to aranżacje kuchni STÅT z katalogów IKEA
I poniżej pozornie ta sama aranżacja.
Ale tylko pozornie ta sama, bo różni się kilkoma szczegółami.
Możecie pobawić się w grę pt. "Znajdź różnice":)
fot. IKEA
Pozdrawiam serdecznie
M.
Chorowałam na tego retro Smega (lodówkę) ale przyznam sie że cena mnie wyleczyła. Zestawienie na letnisko super!!! Bardzo mi się podoba. Taka do której miło wracać i nie znudzi się za szybko !
OdpowiedzUsuńKrzesło jest super pragnę drewnianych mogą być (stare i używane,do przemalowania)jak kania dżdżu..
Smega na działkę raczej nie kupię:)), ale mam tam starą lodówkę z lat chyba 80-tych, której nie zawaham sie przemalować:)) I 4 stare krzesła do przemalowania
Usuń(tutaj je pokazywałam http://summerhouse-kalinki.blogspot.com/2011/08/krzesa.html
szkoda ze nie wspomniałaś o lodówce posłałabym Ci mój zabytek :P
Usuńa krzesła faktycnie wymagająprzemalowania i bedą cud ;)
Dzieki, ale dwie zabytkowe lodówki to chyba za duży luksus jak na letnisko xD
UsuńZasadniczo tak, złodziei by kusiły ;P
UsuńTe miętowe dodatki są cudowne. Podobają mi się prawie jak mój ukochany błękit, trudno mi się zdecydować. Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tą miętową zieleń od niedawna hołubię- ale chyba jest tego warta:))
UsuńMaggie..czy naprawde chcesz kuchnie taka z IKEA?..owszem, sa ladne. dobrze wyposazone..ale poszukaj jeszcze a moze Ty masz jakis wlasny projekt?To ostatnie zdjecie jakos dobrze do mnie przemawia..Pozdrawiam milo .)
OdpowiedzUsuńAlicjo kochana- tak jak wyzej wspomniałam- mam na działce stare szafki zrobione przez stolarza, który budował domek, ale jest ich za mało i muszę dodać do nich kilka innych- np. z IKEA:))
UsuńPiękne kuchnie, a mnie się marzy remont mojej.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana! Z utęsknieniem będę czekała następnego posta z serii ! I kolejnych- też jestem na etapie"wymarzania" kuchni, szukam inspiracji (a w tym temacie na Ciebie zawsze można liczyć!! ) i zestawień kolorystycznych!! Moja kuchnia wprawdzie nie będzie biała stricte, ale jasna na pewno! Migdałowa np :) Ściskam cieplutko i byle do poniedziałku :)
OdpowiedzUsuńBARDZO PODOBAJA MI SIE BIAŁE KUCHNIE, NO NIESTETY U MNIE JEST BRĄZOWAI CODZIENNIE DRAZNI MOJE OCZY. ALE JA WIEM ,ZE NADEJDZIE TAKI DZIEN ,ŻE CHWYCĘ ZA PĘDZEL.....;-)A TEN KOLOR MIETOWY -SUPER, ORZEZWIAJACY ,ŚWIEZY.PŁYTKI CERAMICZNE I KRZESEŁKO TEZ BYM PRZYGARNEŁA;-)))POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńTaką brązową kuchnię miała też Ola (Ola83 z bloga "Moje miejsce na ziemi") i niedawno ja przemalowała. Wyszło super!
UsuńCześć Maggie:) Biała kuchnia to moje marzenie:) Musi jeszcze poczekać, ale będzie na pewno zrealizowane:) Głównie z tego powodu, żeby piekarnik znalazł się na właściwej wysokości (umiejscowienie w zwykłej kuchence wymaga dziwnych akrobacji:)) Fajne te miętowe dodatki, nadają bieli charakteru:)
OdpowiedzUsuńA co do morza Kochana - to do Torunia A1 jest już bardzo elegancka, jechałam w sobotę i po prostu - SUPER:)Podróż z Łodzi nad morze to będzie małe 3 godzinki:) Buziak nadmorski!
I na to liczę- 2-3 godzinki i jestem w Sobieszewie, albo na Helu:))
UsuńBardzo mi się podoba,żwłaszcza,że to moje szafki :) no i te czerwone akcenciki :)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka i całuski
Mięta z białym baaaardzo mi się podoba i czerwona plama też .
OdpowiedzUsuńPozdrawim :)
Czerwona lampa jest świetna ! Miętowy to zdecydowanie nie "mój" kolor, ale wiem że ma wiele oddanych fanek ;)
OdpowiedzUsuńMnie się tak strasznie te retro Smegi podobają, ale cena... ech, może kiedyś... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne kuchnie. Marzę o takiej lodówce:)
OdpowiedzUsuńTwoje zestawienie fajniejsze niż Ikeowskie!
OdpowiedzUsuńUściskam Cię za ten komentarz:))))
UsuńTa miętowa zieleń jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńJa cały czas tkwie w remoncie domu;) Teraz ku końcowi maja się prace w piwnicy, po nich weźmiemy się za resztę domku. Miałam ochotę wszystko "wybielić", ale jednak pojawią się kolorki, zainspirowałaś mnie. Twój czerwono-miętowy zestaw jest rewelacyjny! Myślałam o zestawie niebiesko-czerwonym, ale ujęła moje serce mięta:) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńSuper blog, dodaje do ulubionych i będę tu zaglądać wcześniej:)
OdpowiedzUsuńmiałam identycznego piesia jak tam na zdjęciu.. :<
OdpowiedzUsuń